.

.

środa, 19 lutego 2014

Wiersz Ophelii

Wczoraj pomyślałam sobie, że całkiem niezłą zapowiedzią przyszłych rozdziałów będzie wiersz, w którym jako podmiot liryczny występuje Ophelia :)



Nieważne, kogo widać na zewnątrz
Na pierwszy rzut oka
Bo ten, kto dba o to, co w środku
Zna me prawdziwe oblicze
Nawet skała może płakać
Najtwardsza stal w końcu się złamie
Młot rozbije pancerz
Ukazując wnętrze

I zbliża się ta chwila
Gdy wszyscy zobaczą mnie nagą
Taką, jaka naprawdę jestem
Nie obchodzą mnie wrogowie
Bo potrafię kochać
I szukam znaków wokół mnie
I znajdę je - tylko poczekajcie

                                                            - Wasza Ophelia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz